Nie każdemu jest dane dożyć stu lat, jak mieszkance naszego domu, pani Mariannie. 27 września na cześć solenizantki odbyło się uroczyste przyjęcie urodzinowe. Pani Marianna otrzymała mnóstwo serdecznych życzeń i prezentów od współmieszkańców, a także kwiaty i nagrodę ufundowaną przez samorząd Bielska-Białej – wręczoną przez wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej Konrada Łosia. Uroczystość uświetnił występ chóru „Samarytanin” – chórowi akompaniowali pan Grzegorz i Michał, grający na marakasach. O całokształt oprawy muzycznej jak zwykle zadbał niezastąpiony pan Arek.
Korzystając z tej niezwykłej okazji, powiemy o solenizantce kilka słów. Pani Marianna mieszka w naszym domu już 23 lata – od 19 marca 2001 r. Jest serdeczna, pogodna, gościnna, uprzejma i towarzyska. Przez wiele lat, gdy stan zdrowia jej na to pozwalał, wykonywała przepiękne mozaiki z kuleczek z bibuły – swoimi pracami często obdarowywała współmieszkańców. Współtworzyła również pracę, która reprezentowała nasz ośrodek na międzynarodowym konkursie w Strasburgu i zdobyła tam srebrny medal. Pani Marianna chętnie przyjmuje odwiedziny – do niedawna spotkania w jej pokoju stanowiły zresztą cotygodniową tradycję. Nie daje się wiekowi i stara się aktywnie uczestniczyć w życiu domu na wszystkich polach, a energią przewyższa wiele osób z młodszego pokolenia. Takiej jesieni życia możemy tylko pozazdrościć.