Ale nie taki zwykły, tylko prawdziwa uczta dla ducha i zmysłów. Rodzinny piknik w naszym domu stanowił wielkie wydarzenie, do którego wszyscy pracownicy i mieszkańcy przygotowywali się bardzo starannie i z dużym zapałem. Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Był fantastyczny występ domowego chóru „Samarytanin” i oczywiście pyszny obiad na świeżym powietrzu. Chętni goście mogli też zajrzeć do wnętrza domu i zobaczyć, jak nasi domownicy mieszkają na co dzień. Gwóźdź programu stanowiło przygotowane przez mieszkańców i personel przedstawienie teatralne Historia Estery. Nie da się tego opowiedzieć, bo żadne słowa nie oddadzą tych wzruszeń. Zresztą zobaczcie sami…
