Pamiętajcie o ogrodach
- Szczegóły
- Opublikowano: piątek, 23, sierpień 2019 07:18
- Odsłony: 2591
- Jonasz Kofta -
Bluszczem ku oknom
Kwiatem w samotność
Poszumem traw
Drzewem co stoi
Uspokojeniem
Wśród tylu spraw
Pamiętajcie o ogrodach
Przecież stamtąd przyszliście
W żar epoki użyczą wam chłodu
Tylko drzewa, tylko liście
Pamiętajcie o ogrodach
Czy tak trudno być poetą
W żar epoki nie użyczy wam chłodu
Żaden schron, żaden beton
Kroplą pamięci
Nicią pajęczą
Zapachem bzu
Wiesz już na pewno
Świeżością rzewną
To właśnie tu
Pamiętajcie o ogrodach
Przecież stamtąd przyszliście
W żar epoki użyczą wam chłodu
Tylko drzewa, tylko liście
Pamiętajcie o ogrodach
Czy tak trudno być poetą
W żar epoki nie użyczy wam chłodu
Żaden schron, żaden beton
I dokąd uciec
W za ciasnym bucie
Gdy twardy bruk
Są gdzieś daleko
Przejrzyste rzeki
I mamy XX wiek
Pamiętajcie o ogrodach
Przecież stamtąd przyszliście
W żar epoki użyczą wam chłodu
Tylko drzewa, tylko liście
Pamiętajcie o ogrodach
Czy tak trudno być poetą
W żar epoki nie użyczy wam chłodu
Żaden schron, żaden beton
Chyba każdy z nas pamięta któreś z wielu wykonań tej chyba najsłynniejszej piosenki Jonasza Kofty, do muzyki Jana Pietrzaka, choć od jej pierwszego wykonania dawno już minęło pół wieku. W Samarytaninie jesteśmy wierni przesłaniu tej piosenki i o nasz ogród codziennie dba kilka osób, pamiętamy, że o rośliny trzeba dbać, przycinać, chwasty wyrywać, bo z pewnością piękne "okoliczności przyrody" mają wpływ na nasze codzienne samopoczucie, a i naszym mieszkańcom, gdy tylko pogoda na to pozwala, milej jest spędzać czas na ławeczce w alejce parkowej niż w czterech ścianach pokoju, w którymś z pawilonów.
Jednak to, że dysponujemy pięknym parkiem nie wyklucza tego, by odwiedzać inne takie miejsca, czy to dla szukania inspiracji czy choćby z samej ciekawości, czy też dla jakiejś odmiany. Jako, że Ogrody do Zwiedzania "Kapias" są wręcz na wyciągnięcie ręki, bo w niedalekich Goczałkowicach, grupa naszych mieszkańców wybrała się w piękny letni dzień z wizytą do tego urokliwego miejsca. Na prawdę warto się tam wybrać. Idąc główną alejką mijamy staw, zagrodę wiejską, labirynt i jesteśmy w cudownym ogrodzie angielskim, gdzie zapach kwitnących wielu gatunków róż przyprawia wręcz o zawrót głowy. Robimy kilka kroków wstecz i znajdujemy się w Japonii, kolejnych kilkadziesiąt kroków i mamy Ogrody Skandynawskie, jeszcze dalej trzciny, brzozy i nagle "lądujemy" w Prowansji. A tych klimatów z różnych stron świata jest znacznie więcej.
Z pewnością jest to miejsce warte odwiedzenia jeszcze wiele razy, tak jak ogrody zmieniają się wraz z porą roku, za każdym razem będą to inne wrażenia.